Pogoda chyba się poprawia - czuję się trochę mniej ociężała. Wczoraj było koszmarnie, dopadły mnie chyba tzw. "skurcze przepowiadające" - okropny ból w biodrach doprowadził mnie niemal do płaczu. No i standardowo huśtawka nastrojów, a Mąż znów nie zrozumiał, że ja płaczę bo... bo tak! Dziś jest dobrze - dałam się namówić na spacer do miasta, Młody nie wariował jak ostatnio, landlord przyszedł naprawić bojler i znów mamy ciepłą wodę, być może jutro zainstaluje się pralka. Jestem nastawiona pozytywnie, dziś jest jeden z tych dni, kiedy wszystko się układa.
O muffinach miało być ;) Wyprawa do miasta zaowocowała tym, że w końcu sprawiłam sobie nową, porządną wagę kuchenną (stara się rozsypała podczas przeprowadzki, ale to mała strata ;)). A skoro tak, to idziemy za ciosem, uzupełniamy zapasy mąki i jajek i pieczemy!
O ile muffiny bananowe robiłam już wcześniej, nie byłam do końca pewna jak wyjdą z dodatkiem toffee. Miałam jednak ambicję odtworzyć te, które posmakowały mi bodajże w Costa, więc raz kozie śmierć! Moje obawy pogłębiał fakt, że miał być to mój pierwszy wypiek w nowym piekarniku, ale po sukcesie z muffinami czuję, że się zaprzyjaźnimy :)
***
While I've made banana muffins before, I wasn't quite sure how they'd work out with addition of caramel. I really wanted to replicate the ones I've had in Costa before, so I decided to give it a go. I was extra worried because it was supposed to be my first bake in the new oven, but after the muffin success I think we're gonna be friends :)
Zmodyfikowany przepis pochodzi z książki "Cupcakes & muffins. 100 everyday recipes" serii Love Food
Składniki:
- 225g mąki
- 1 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 dojrzałe banany (im bardziej miękkie, tym lepiej)
- 8 łyżek miękkiego masła (w sumie wyszło ok. pół kostki) lub margaryny
- 115 g drobnego cukru (caster sugar)
- 2 rozbełtane jajka
- 4 łyżki kwaśnej śmietany (nadaje się też jogurt - grecki lub naturalny)
- masa kajmakowa do nadziania
- suszone "chipsy" bananowe do dekoracji
(Według książki przepis ma starczyć na 24 cupcakes - mnie wyszło zaledwie 9 sporej wielkości muffinek)
Przygotowanie:
Banany rozdrabniamy widelcem na gładką papkę. Przesiewamy razem mąkę, proszek do pieczenia i sodę. W osobnej misce ucieramy masło z cukrem na gładką masę. Stopniowo dodajemy jajka, cały czas ucierając. Dodajemy banany i śmietanę/jogurt. Używając metalowej łyżki należy wmieszać przesianą mąkę, mieszając do uzyskania gładkiej masy.
Ciasto nakładamy małymi porcjami, wypełniając foremki do połowy. W środek nakładamy ok pół łyżeczki masy kajmakowej, po czym przykrywamy kolejną warstwą ciasta. Na wierzch kładziemy chipsy bananowe, lub, jeśli ktoś woli, plasterek świeżego banana. Pieczemy w 180C przez ok. 20-25 minut lub do zbrązowienia.
***
Recipe from "Cupcakes & muffins. 100 everyday recipes", Love Food series (slightly modified).
Ingredients:
Ingredients:
- 225 g plain flour
- 1 1/4 tsp baking powder
- 1/4 tsb bicarbonate of soda
- 2 ripen bananas
- 8 tbsp soft butter (I found myself using about half a block) or margarine
- 115 g caster sugar
- 2 beaten eggs
- 4 tbsp soured cream (greek or natural yoghurt work just as well)
- caramel for stuffing
- banana chips for decoration
(According to the book it's a recipe for 24 cupcakes, I managed to get 9 large muffins)
Preparation:
Mash the bananas with a fork. Sieve together flour, baking powder and soda. In a separate bowl beat the butter with sugar to get a smooth paste. Gradually add eggs, constantly beating. Add mashed bananas and cream/yoghurt. Using metal spoon stir in the flour and mix until you get a smooth dough.
To bake, first fill the muffin cases up to about half. Place about 1/2 tsp of caramel in the middle, then cover with next portion of cake mix. Place banana chips on top. Bake in 180C for 20-25 mins, until golden brown.
To bake, first fill the muffin cases up to about half. Place about 1/2 tsp of caramel in the middle, then cover with next portion of cake mix. Place banana chips on top. Bake in 180C for 20-25 mins, until golden brown.
No comments:
Post a Comment
Comments are moderated and manually approved by me before appearing on the site - please be patient. Abusive language and spam will not be tolerated.